Chociaż konkurs „Mówimy Gwarą” był ponad trzy miesiące temu, nagrodę główną laureatki Konkursu Ania Zając i Wiktorii Sowijak z Bukówca, miały okazję odebrać właśnie teraz, na początku wakacji. Była nią wycieczka do Brukseli, ufundowana przez patrona Konkursu, posła do Parlamentu Europejskiego Andrzeja Grzyba. Wraz z Anią i Wiktorią oraz ich opiekunem Zofią Dragan, na wycieczkę jechało jeszcze ponad 40 laureatów olimpiad, konkursów i zawodów (wraz z opiekunami), objętych patronatem euro posła Andrzeja Grzyba.
W pierwszym dniu pobytu zwiedzaliśmy Brukselę. Polska przewodniczka wspaniale zaprezentowała nam ogrom ciekawych i pięknych miejsc tego miasta – a jest ich faktycznie wiele. Wieczorem, po pysznej kolacji z typowym belgijskim menu, zmęczenie nam minęło i do późna w nocy bawiliśmy się na Starym Rynku i urokliwych, przyległych uliczkach. Wspaniałe iluminacje, mnóstwo ludzi siedzących wprost na bruku, sympatyczne sklepiki i kawiarenki, uliczni muzycy – wszystko to tworzyło niepowtarzalny klimat. A że hostel był dosłownie pięć kroków od centrum, spędziliśmy tam nie tylko pierwszy wieczór, ale i następny. Drugiego dnia pobytu, po mszy w polskim kościele, pojechaliśmy do Ostendy. Zwiedziliśmy to nadmorskie miasto i spędziliśmy nieco czasu na pięknej, rozległej plaży, bo pogoda była prawdziwie plażowa. Taka pogoda towarzyszyła nam przez cały pobyt, co w Belgii jest rzadkością. Popołudnie spędziliśmy zwiedzając urokliwą Brugię, zwaną Wenecją północy. Podziwialiśmy wspaniałe budowle, głównie gotyckie i romańskie, kręte uliczki i kanały, liczne mostki, śluzy, niezwykłe skwerki niezmienione od setek lat…
Wprost ze starej Brugii, pojechaliśmy zobaczyć budowlę na wskroś nowoczesną i niezwykłą: Atomium, czyli monumentalny budynek w kształcie modelu kryształu żelaza (powiększonego 165 miliardów razy!).
Nie był to jednak koniec atrakcji tego dnia. Dzień zakończył się wystawną kolacją w uroczej restauracji. Tu zaprosił nas na spotkanie poseł Andrzej Grzyb. Wszyscy opowiadali o sobie, o swoich pasjach i sukcesach. Nasze dziewczyny na prośbę posła powiedziały swój zwycięski tekst gwarowy o agroturystyce. Zyskały nie tylko ogromne oklaski, ale też podziw i zainteresowanie kolegów i koleżanek ( i opiekunów) już do końca wyjazdu! Ostatni dzień spędziliśmy w Parlamencie Europejskim. Oprowadzał nas pan poseł oraz jego asystent Borys Brzeziński Było to nie tylko zwiedzanie (podczas którego spotykaliśmy wielu znanych z mediów polityków), wzięliśmy też udział w „posiedzeniu komisji wspólnej”. Wiktoria została nawet wydelegowana do prezydium! Posiedzenie odbyło się ze wszelkimi szykanami, łącznie z serwowaniem napojów przez stewardów. Pobyt w Parlamencie zakończyliśmy obiadem w restauracji dla euro posłów. Jedliśmy więc tego dnia to somo co posłowie do euro parlamentu…
Z żalem opuszczaliśmy Brukselę, nie tylko dlatego że była to niezwykła, ciekawa wycieczka, ale również dlatego, że zawiązały się wśród nas liczne przyjaźnie. Młodzież była w zbliżonym wieku (15 – 18 lat), łączyło ich też to, że wszyscy mieli jakieś pasje i robili to z całego serca i dobrze.
Pragniemy podziękować p. posłowi Andrzejowi Grzybowi za niezwykła nagrodę- przygodę. Jego asystentom i stażystom dziękujemy za przyjazną opiekę podczas pobytu w Belgii.