3 czerwca 2015 r. uczniowie Zespołu Szkół w Bukówcu Górnym - od najmłodszych do najstarszych, wspólnie i na sportowo świętowali przypadający dwa dni wcześniej Dzień Dziecka.
Na wszystkich milusińskich czekało mnóstwo atrakcji, które rozpoczęły się na korcie przy sali WDK od godz. 9.00 wielobojem, w którym w trzech odsłonach rywalizowały ze sobą klasy I - III oraz IV- VI szkoły podstawowej, a także gimnazjaliści. Zawody sprawdzały nie tylko sprawność fizyczną uczniów, trzeba było wykazać się także szeroką wiedzą teoretyczną na temat sportu. Angażowały nie tylko uczniów poszczególnych klas, ale także i ich wychowawców.
Za sprawą przygotowujących konkurencje nauczycieli: panów Dariusza Wandolskiego, Łukasza Stachowiaka i Łukasza Koniecznego uczestniczący m. in. pokonywali tor z piłeczką na łyżeczce, skakali przez skakankę, strzelali gole hokejowym krążkiem, starali się w jak najdłuższym czasie rowerem pokonać ustalony dystans, rzucali piłką lekarską, wykonywali przewroty w przód i w tył, budowali wieże z plastikowych nakrętek i wykonywali wiele innych zadań. Zacięty bój między klasami podtrzymywany był przez dopingujących uczniów, którzy rywalizowali ze sobą w kategorii najlepszego dopingu.
Swoistym ukoronowaniem tego dnia był - tradycyjnie - mecz piłki ręcznej, rozegrany między reprezentacjami nauczycieli i uczniów. Lepsi - także tradycyjnie - okazali się nauczyciele, miażdżąc uczniów wynikiem 5:2; dowodząc, że kondycja nie zależy od metryki.
Ostatnim punktem tego dnia było ogłoszenie wyników rywalizacji w wieloboju na poszczególnych etapach edukacyjnych. Zwycięskie okazały się klasy: III i IV szkoły podstawowej oraz klasa III gimnazjum, ale nikomu nie można było odmówić ducha walki i każdy z uczestników zawodów dawał z siebie wszystko. Werdyktem jury klasą, która najlepiej, najgłośniej i najwytrwalej dopingowała, okazała się klasa I gimnazjum.
Przez cały czas uczniowie korzystali z atrakcji przygotowanych przez Radę Rodziców pod postacią tzw. dmuchańców, a także częstowali się kiełbaskami z grilla, napojami oraz lodami.
Około godz. 13 zmęczeni, ale zadowoleni, w duchu idei przyświecającej temu dniu: Mały sport, wielka radość, wszyscy wrócili do domu.