Wczesnym rankiem, 11 maja 2015r. , około godziny 6.00 czterdziestu dwóch uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami – p. Łukaszem Koniecznym, p. Iwoną Grygiel i p. Renatą Marcinek - rozpoczęło długo oczekiwaną wycieczkę do Warszawy. Podróż była bardzo długa, a każda minuta wydawała się wiecznością. Drogę spod sali WDK w Bukówcu Górnym do Bramy Zegarowej Zamku Królewskiego pokonaliśmy w ciągu niemal siedmiu godzin.
Na miejscu, oprowadzani przez przewodnika, obejrzeliśmy największe uroki warszawskiego Starego Miasta, m. in. kolumnę Zygmunta, zespół murów miejskich z Barbakanem, a także barokowo-klasycystyczny Zamek Królewski – siedzibę królów Polski od XVI w. Podążając traktem Królewskim, dotarliśmy na Krakowskie Przedmieście, gdzie można było zobaczyć Pałac Prezydencki oraz gmach Uniwersytetu Warszawskiego. Wkrótce dojechaliśmy na plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, którego 80. rocznicę śmierci obchodzono w całej Polsce dzień później. Na tym placu znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza. Mieliśmy tu okazję zobaczyć zmianę warty. Następnie przejechaliśmy w okolice Stadionu Narodowego, który również dokładnie zwiedziliśmy, przebywając m. in. w szatniach zawodników, czy w studiu telewizyjnym. Około godziny 18.00 zjedliśmy obiad, a następnie wyjechaliśmy do miejsca naszego noclegu.
Na drugi dzień naszej wspaniałej wycieczki zaplanowano zwiedzanie Łazienek Królewskich. Oprócz Pałacu na Wyspie zwiedziliśmy także Starą Pomarańczarnię, amfiteatr, pomnik Fryderyka Chopina, a także zobaczyliśmy Belweder – oficjalna rezydencję prezydenta. Po przechadzce w ogrodach, jadąc na Cmentarz Wojskowy na Powązkach, widzieliśmy ambasady Indii, Chin, Stanów Zjednoczonych, również Sejm i Senat, Kancelarię Prezesa Rady Ministrów Ewy Kopacz, a także siedziby ministerstw. Na Powązkach Wojskowych mogliśmy zobaczyć krzyże poświęcone zmarłym żołnierzom i powstańcom, a wśród nich bohaterów powieści Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na szaniec”: Alka, Zośki i Rudego , czyli Macieja Aleksego Dawidowskiego, Tadeusza Zawadzkiego, Jana Bytnara). Widzieliśmy również nagrobki znanych osobistości np. Kamili Skolimowskiej, prof. Zbigniewa Religi, czy Władysława Bartoszewskiego, a także Dolinkę Katyńską - najważniejsze w Warszawie miejsce upamiętnienia ofiar zbrodni katyńskiej - oraz pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej. Po obiedzie w restauracji, który był około godz. 15.00, uzyskaliśmy pozwolenie na wjazd windą na XXX piętro Pałacu Kultury i Nauki. Z wysokości 114 metrów roztaczała się przepiękna panorama miasta. Po delektowaniu się widokiem i zjeździe na dół, nadszedł czas na zakupy w Złotych Tarasach, jest to słynny warszawski kompleks handlowo-biurowo-rozrywkowy.
Po drugim, a zarazem ostatnim noclegu w hostelu, przyszedł moment na zwiedzanie Wilanowa Królewskiego. Wnętrze znajdującego się tam pałacu, jak również otaczający go ogród, był przez nas bardzo podziwiany ze względu na występujące w nim bogate dziedzictwo sztuki, kultury i historii. Następnie, po wizycie w tej części stolicy, pojechaliśmy do Biblioteki Uniwersyteckiej, działającej przy Uniwersytecie Warszawskim, gdzie znajduje się ogród dachowy, jeden z największych w Europie. Rośliny, które tam rosły, były bardzo różnorodne, różniły się formą, kolorem i zapachem. Kolejnym punktem dzisiejszego harmonogramu był przejazd drugą linią metra. Tego dnia mieliśmy szczęście do sławnych osób. Spotkaliśmy bowiem przy zejściu do stacji kolei podziemnej urzędującego prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego, który udzielał wywiadu znanym polskim stacjom telewizyjnym i radiowym. Nie na co dzień spotyka się takie sławne osoby, jak samą głowę państwa. Po zakupieniu biletów skorzystaliśmy z metra, które przewiozło nas z zawrotną prędkością na stację Świętokrzyska, skąd udaliśmy się na obiad. Ok. godz. 16.00 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Bukówca Górnego. Po kilku godzinach podróży nie mogło zabraknąć oczywiście wizyty w jednym z barów szybkiej obsługi z sieci McDonald’s.
Na miejsce, przed szkołę, dotarliśmy przed godz. 23.00. Po zabraniu swoich bagaży każdy z uczestników wycieczki do domu wrócił z uśmiechem na twarzy, znacząco bogatszy w nowe doświadczenia życiowe, wspomnienia i wiedzę. W końcu za prawie dziesięć godzin zaczynaliśmy kolejne zajęcia szkolne!
