Nasz Patron

Ksiądz Teodor Kurpisz
    to bukówczanin, salezjański duchowny, wspaniały wychowawca i wielki przyjaciel dzieci i młodzieży. Zmarłego 1934 roku księdza pamiętało jeszcze do niedawna wielu Bukówczan, pięknie opowiadała o nim np. p. Helena Białas.
Urodził się w Bukówcu w 1868 r. Tuż po jego urodzinach ojciec wyjechał do pracy do Westfalii, gdzie po roku zginął w wypadku w kopalni. Drugi mąż jego matki również zginął tragicznie, gdy Teodor miał kilka lat. W domu panowała bieda, nie poprawił sytuacji kolejny ożenek matki. Ośmio- lub dziewięcioletniego Teodora wysłano na służbę do wuja, gdzie pasał krowy. Uczęszczał do bukówieckiej szkoły, lubił czytać, szczególnie upodobał sobie grubą książkę" czyli Żywoty Świętych" - mieli ja dziadkowie Teodora, Lorychowie.
    Już jako młodzieniec znany był z wesołego usposobienia, bystrości i wielkiej życzliwości. Często bywał zapraszany na wesela. W jego pamięci na pewno szczególne miejsce zajmowało wesele u Białasów: zdaniem pamiętających tamto wesele Bukówczan, to tam miał miejsce przełomowy moment w jego życiu. Niemal zginął wtedy uduszony przez cyrkowego niedźwiedzia (całe wydarzenie opisywała p. Anna Markiewicz w jednym z numerów Naszego Jutra"), Faktem jest, że wcześniej już zdradził się z marzeniem o pozostaniu księdzem, jednak ze względu na ubóstwo wydawało się to po prostu niemożliwe. Po wspomnianym weselu wyjechał do Westfalii mając nadzieję zarobienia na wykształcenie. Szybko okazało się jak jest to trudne... Dwudziestokilkuletni wówczas Teodor nie tracił jednak nadziei. Założył Towarzystwo św. Szczepana - miało ono przede wszystkim charakter patriotyczny, zrzeszało polskich emigrantów, w tym wielu z Bukówca. Wiele czytał, chętnie wszystkim pomagał.
    Dopiero tworzące się w owym czasie zgromadzenie salezjańskie ks. Bosko otwarło Teodorowi Kurpiszowi drogę do celu. Na wieść, że ksiądz Bosko przyjmuje młodzież bez względu na zamożność, wiek i wykształcenie wyruszył do Włoch, gdzie po pięciu latach, w wieku 32 lat, zostaje wyświęcony na kapłana. Mszę prymicyjną odprawia w rodzinnym Bukówcu Górnym, który odwiedzał do końca życia.
    Będąc salezjańskim duchownym zasłynął nie tylko jako doskonały administrator salezjańskich szkół i placówek wychowawczych na terenie ówczesnej Polski i poza jej granicami, lecz także jako wspaniały wychowawca młodzieży. Zachowały się liczne wspomnienia jego wychowanków z których wynika, że był osobą niezwykłą. Doskonale rozumiał i kochał młodzież i dzieci, stosował nietypowe jak na owe czasy metody wychowawcze, dbał o rozwój wychowanków, a także o rozwój placówek które kolejno mu powierzano. Był też gorącym patriotą.
Zmarł w l934 roku. Jego obszerna biografia, spisana przez ks. Musielaka, znajduje się w książce "Chrześcijanie", wśród biografii wspaniałych postaci zasłużonych dla społeczeństwa i Kościoła (stąd pochodzi większość informacji zawartych w tej biografii).
    Ksiądz Teodor Kurpisz jako patron szkoły może stać się wzorem dla niepewnych siebie i obawiających się wyzwań współczesnego świata młodych ludzi. Pokazuje on, że w życiu nie należy się poddawać, że wbrew przeszkodom na pozór nie do przebycia, można osiągnąć cel - jeżeli tylko usilnie do niego się dąży. No i był on naprawdę wielkim przyjacielem młodzieży.
© 2017 SP Bukówiec Górny. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Odwiedza nas 446 gości oraz 0 użytkowników.